Dzień odpoczynku po Świętach - 27 grudnia
27 grudnia przypada Dzień odpoczynku po świętach.
Na długo przed świętami ogarnia nas myśl, że nie wyrobimy się ze wszystkim.
Mamy cały dom do posprzątania ? jak byśmy tego nie robili przynajmniej raz w tygodniu. Wymyślamy sobie co chwilę coś nowego ? zakup nowych dekoracji bo ubiegłoroczne są już zakurzone albo kolor jest niemodny a łańcuchem od choinki bawi się nasz kot.
A co z prezentami? Co kupić rodzicom, dziadkom? ? z tym pół biedy. Co dla naszego dziecka?
I tu zaczynają się schody. Z każdej strony jesteśmy bombardowani reklamami, dzieci same nas nakręcają ? chcą być na czasie ze wszystkim by dorównać rówieśnikom.
Nieustająca bieganina po sklepach, marketach za coraz to droższymi upominkami. I jak tu nie zwariować?
Mamy już posprzątane, prezenty doskonale ukryte w czeluściach szafy. Tylko aby dziecko przez przypadek ich nie odkryło ? wywozimy je do dziadków.
Ciągle w biegu a tu jeszcze tyle przed nami.
Oj mróz zelżał należy umyć okna, wyprać firanki. I kto znów będzie je wieszał ? wszyscy się denerwują niepotrzebnie. Uf wpadamy do kuchni, szybki rzut oka na zawartość lodówki, szafek, siadamy przy stole i robimy długą listę zakupów na świąteczną wieczerzę.
W sklepach kolejki, czekając do kasy zastanawiamy się czy ludzie nie mają co robić? Jak się ze wszystkim wyrobimy, trzeba piec, gotować ? kuchnia stoi otworem przed kuchennymi rewolucjami ale jeszcze wzywają nas obowiązki, praca.
I tak godzina za godziną zbliżamy się do utęsknionego dnia świąt. Wszyscy odświętnie ubrani, zaczynamy świętowanie, opychamy się do granic możliwości jakbyśmy nie jedli co najmniej z tydzień. Prezenty znów zalegają w szafkach, często nie trafione albo powielające się z tym co już mamy. Powiedział byś Magia Świąt, wolne od pracy od wszystkiego a jednak jesteś zmęczony. Dlatego mądrzy ludzie wymyślili Dzień odpoczynku po świętach ? aby nie zwariować. Byle do świąt ????
Na długo przed świętami ogarnia nas myśl, że nie wyrobimy się ze wszystkim.
Mamy cały dom do posprzątania ? jak byśmy tego nie robili przynajmniej raz w tygodniu. Wymyślamy sobie co chwilę coś nowego ? zakup nowych dekoracji bo ubiegłoroczne są już zakurzone albo kolor jest niemodny a łańcuchem od choinki bawi się nasz kot.
A co z prezentami? Co kupić rodzicom, dziadkom? ? z tym pół biedy. Co dla naszego dziecka?
I tu zaczynają się schody. Z każdej strony jesteśmy bombardowani reklamami, dzieci same nas nakręcają ? chcą być na czasie ze wszystkim by dorównać rówieśnikom.
Nieustająca bieganina po sklepach, marketach za coraz to droższymi upominkami. I jak tu nie zwariować?
Mamy już posprzątane, prezenty doskonale ukryte w czeluściach szafy. Tylko aby dziecko przez przypadek ich nie odkryło ? wywozimy je do dziadków.
Ciągle w biegu a tu jeszcze tyle przed nami.
Oj mróz zelżał należy umyć okna, wyprać firanki. I kto znów będzie je wieszał ? wszyscy się denerwują niepotrzebnie. Uf wpadamy do kuchni, szybki rzut oka na zawartość lodówki, szafek, siadamy przy stole i robimy długą listę zakupów na świąteczną wieczerzę.
W sklepach kolejki, czekając do kasy zastanawiamy się czy ludzie nie mają co robić? Jak się ze wszystkim wyrobimy, trzeba piec, gotować ? kuchnia stoi otworem przed kuchennymi rewolucjami ale jeszcze wzywają nas obowiązki, praca.
I tak godzina za godziną zbliżamy się do utęsknionego dnia świąt. Wszyscy odświętnie ubrani, zaczynamy świętowanie, opychamy się do granic możliwości jakbyśmy nie jedli co najmniej z tydzień. Prezenty znów zalegają w szafkach, często nie trafione albo powielające się z tym co już mamy. Powiedział byś Magia Świąt, wolne od pracy od wszystkiego a jednak jesteś zmęczony. Dlatego mądrzy ludzie wymyślili Dzień odpoczynku po świętach ? aby nie zwariować. Byle do świąt ????